W poniższym artykule odpowiemy na pytanie czy czyszczenie BIK jest legalne. Instytucje finansowe, takie jak banki, SKOK-i czy firmy pożyczkowe, co do zasady mają prawo przetwarzać dane związane z negatywną historią kredytową przez 5 lat od chwili poinformowania klienta o zamiarze wpisu do BIK. Całkowite usunięcie danych z BIK nie jest zatem możliwe do wymuszenia na kredytodawcy i słusznie — konsumenci są przestrzegani przed obietnicami całkowitego „wyczyszczenia” historii kredytowej.
Co oznacza czyszczenie BIK?
Pod pojęciem „czyszczenia” lub „usuwania” negatywnej historii kredytowej mogą mieścić się jednak legalne oraz skuteczne działania. Dane te mogą bowiem przestać być przetwarzane do wglądu instytucji finansowych poza tą, w której mamy felerne zobowiązanie – i tak też na wniosek klienta mogą zostać przeniesione do części statystycznej, niewidocznej dla pozostałych instytucji finansowych. Jest to zatem legalna forma „ukrycia” niekorzystnej historii zobowiązań.
Jest to korzystne rozwiązanie dla klientów znajdujących się w dołku finansowym – co prawda bank, w którym mamy już opóźnienie w płatności nie udzieli nam pewnie kolejnego kredytu, mając informację o naszych wcześniejszych problemach w spłacie, za to przeniesienie wpisu nie zamknie nam drogi do kredytowania przez inne podmioty – zobligowane do samodzielnego badania zdolności kredytowej klienta.
Jak można usunąć dane z BIK? Czy czyszczenie BIK jest legalne?
Po pierwsze usunięcie danych z BIK jest możliwe na wniosek w przypadku, gdy spłaciłeś kredyt, ale w trakcie jego spłaty miałeś pewne perturbacje, o których informacja została w raporcie. Po spłacie kredytu bank lub inna instytucja ma obowiązek wykreślenia Cię z BIK, jeżeli nie ma Twojej zgody na przetwarzanie danych. Taka zgoda najczęściej jest uzyskiwana wraz z podpisaniem wzorca umowy kredytu lub pożyczki – zatem w Twoim interesie leży wycofanie tej zgody.
Czy można usunąć dane z BIK, jeżeli nie spłaciłem kredytu?
Podobny mechanizm ma miejsce w przypadku, gdy nie spłaciłeś swojego zobowiązania – co prawda ustawodawca nie wymaga zgody klienta na przetwarzanie danych „negatywnych”, to jednak wymaga, by klient został poinformowany o zamiarze przetwarzania takich informacji w BIK. Instytucje finansowe często jednak o tym obowiązku zapominają, a tym samym nadużywają ustawowego uprawnienia. Jeżeli kredytodawca nie jest w stanie wykazać, że poinformował Cię o zamiarze wpisu negatywnej informacji w BIK – zamieszczoną informację powinien niezwłocznie usunąć.
Brak zgody na przetwarzanie danych osobowych przez instytucje finansowe
Co więcej, na mocy ustawy o ochronie danych osobowych, dane konsumenta bez jego zgody mogą być przetwarzane jedynie w uzasadnionych wypadkach – tym samym bank lub inna instytucja kredytowa powinna umieć wykazać swój interes w przetwarzaniu danych. Takiego interesu nie ma chociażby wtedy, gdy dług został sprzedany innemu podmiotowi – co często ma miejsce w przypadku nabycia długu przez fundusze sekurytyzacyjne, które już w BIK informacji o zobowiązaniach nie zamieszczają i nie mają doń wglądu. Interesu takiego nie ma również wtedy, gdy zobowiązanie się przedawniło, a więc nie może być wyegzekwowane przez wierzyciela, a tym samym nie powinno wpływać na jego zdolność kredytową szacowaną w BIK.
To tylko kilka z wielu sytuacji, w których usunięcie danych BIK do szerszego wglądu jest uzasadnione przepisami prawa.
Czy czyszczenie BIK jest legalne?
Tak, czyszczenie BIK jest całkowicie legalne. Dzięki działaniom kancelarii zostanie przeniesiony Twój wpis do tzw. archiwum – dzięki temu informacja na temat Twojej historii kredytowej stanie się niewidoczna dla instytucji finansowych, w których nie masz zobowiązań. Wgląd do danych będzie miał tylko i wyłącznie Twój obecny wierzyciel.
Jeżeli zatem w Twoim BIK znajdują się dane, którymi nie chcesz dzielić się ze światem, skontaktuj się z nami!
