Co może firma windykacyjna? [2024]

Wierzyciele często korzystają z pomocy w trakcie dochodzenia długów. Firma windykacyjna często dużo skuteczniej prowadzi dochodzenie długu, korzystając z mniej lub bardziej uciążliwych metod.

Często powielanym błędem jest mylenie windykatora z komornikiem, choć obie funkcje znacznie się różnią. Ta pomyłka sprawia, że dłużnik zwykle wpada w niepotrzebne nerwy, gdy dostaje ponaglenia zapłaty od windykacji. Aby wiedzieć, jak postępować z firmą windykacyjną, trzeba w pierwszej kolejności wiedzieć, czym ona się tak naprawdę zajmuje. 

Czytaj również: Kiedy firma windykacyjna kieruje sprawę do sądu?

Firma windykacyjna co to?

Windykacja to po prostu dochodzenie roszczeń. Firmy windykacyjne najczęściej pełnią funkcję zleceniobiorcy działającym w imieniu wierzyciela. W przeciwieństwie do niego windykacja specjalizuje się w doborze najskuteczniejszych metod mających skłonić dłużnika do uregulowania długu. W teorii brzmi to groźnie, ale w rzeczywistości windykator ma stosunkowo nieduże uprawnienia. 

Windykacja dzieli się na dwa rodzaje: 

windykacja miękka: stosowanie metod mających na celu skomunikowanie się z dłużnikiem w celu nakłonienia go do spłaty zadłużenia np. rozmowy telefoniczne; 
windykacja twarda: agresywniejsza forma dochodzenia długu

Tak naprawdę rodzaje windykacji różnią się głównie natarczywością stosowanych metod. Windykator nie może w żadnym wypadku wykroczyć poza swoje kompetencje. Stosując windykację twardą, używa tych metoda, będąc bardziej nachalnym. 

Jak firma windykacyjna ściąga długi

Windykacja korzysta z wielu sposobów na dochodzenie długu. Dobór środków jest jednak zależny od preferencji windykatora. Do najczęściej stosowanych metod należą: 

telefonowanie, wysyłanie maili i listów; 
przedsądowe wezwania do zapłaty; 
monity; 
próby zaaranżowania spotkania. 

Legalnie działająca firma windykacyjna musi być wpisana do rejestru przedsiębiorców. Znane są przypadki wyłudzeń, gdy osoby postronne w internecie podszywają się pod windykację. Jeszcze innym sposobem manipulacji jest nielegalne pozyskiwanie czyichś danych i zaciąganie długu na świadomych użytkowników internetu. 

Nieodosobnionym przypadkiem są także nadużycia ze strony windykatorów. Choć windykacja podlega regulacjom prawnym, zdarza się, że jej przedstawiciele wykraczają poza zakres swoich obowiązków. Nękanie, nachodzenie w miejscu pracy i zastraszanie to niedopuszczalne sposoby dochodzenia roszczenia. 

Kiedy przedawnia się dług w firmie windykacyjnej?

Szczegółowe informacje na temat przedawnienia długu znajdują się w nowelizacji przepisów Kodeksu cywilnego z 2018 roku. Główną zmianą, jaka została wprowadzona to zasadniczy okres przedawnienia roszczenia. Kiedyś podstawowym terminem było 10 lat. Obecnie okres ten uległ skróceniu do lat 6.  Nie jest to jednak termin uniwersalny dla każdego rodzaju zobowiązania.

Przyjmuje się, że o ile przepisy nie stanowią inaczej, dane roszczenie straci ważność po upływie 6 lat. Natomiast zanim przyjmie się ten termin za pewnik, należy przestudiować, czy aby na pewno ten konkretny rodzaj roszczenia nie przedawnia się w krótszym terminie. Nie można też zapominać, że to dłużnik odpowiedzialny jest za dostarczenie dowodów na przedawnienie długu. 

Jak uwolnić się od firmy windykacyjnej

Uporczywe próby kontaktu ze strony windykacji potrafią każdego wyprowadzić z równowagi. Czy istnieje sposób, by firma windykacyjna zaprzestała swoich działań? Jeśli chodzi o postępowanie polubowne, dłużnik ma niestety niewiele opcji działania. Najczęściej radzi się, żeby przeczekać ten etap.

Dłużnik ma możliwość coś realnie zdziałać, gdy dostanie sądowy nakaz zapłaty. Przeniesienie sprawy do sądu brzmi nieciekawie, ale tak naprawdę skutecznie napisany sprzeciw od nakazu zapłaty wstrzymuje dalsze procedury. Jeśli wierzyciel nie zgłosi sprawy ponownie w ciągu 3 miesięcy, dłużnik ma szansę uwolnić  się z tej sytuacji. 

Mniej rozsądnym rozwiązaniem jest ogłoszenie upadłości konsumenckiej. W takiej sytuacji rozpoczęte zostaje postępowanie upadłościowe, które chroni dłużnika przed egzekucją. Minus takiego rozwiązania jest nieciekawa historia kredytowa, która przekłada się na brak zdolności kredytowej. 

Czy firma windykacyjna może oddać sprawę do komornika?

Windykacja, o ile nie odkupi długu na drodze cesji wierzytelności, pozostaje zależna od decyzji wierzyciela. Jako zleceniobiorca, nie może decydować o długu, który próbuje wyegzekwować w czyimś imieniu. 

Jeśli wierzyciel uzna, że polubowne metody dochodzenia roszczenia są nieskuteczne, może zgłosić sprawę do sądu. Wówczas do dłużnika wysłany zostaje listowny nakaz zapłaty. Najskuteczniejszą bronią w takim wypadku jest złożenie sprzeciwu od nakazu zapłaty. Pismo trzeba wysłać nie później niż 14 dni od dnia doręczenia listu z sądu. 

Co, jeśli w trakcie postępowania sądowego dłużnik chce uregulować swój dług? Komu płacić komornikowi czy firmie windykacyjnej? Odpowiedź brzmi: wierzycielowi. Nikt nie lubi ciągnąć się po sądach z własnej woli. Nawet jeśli sprawa trafi do sądu, wierzyciel prawdopodobnie wciąż będzie otwarty na negocjacje z dłużnikiem. Dłużnik jednak będzie zobowiązany uregulować koszty procesu. 

Czego nie mogą robić windykacyjne?

Windykator nie może zająć majątku dłużnika ani wejść do jego mieszkania bez zgody. Nie może również stosować gróźb i środków przymusu. 

Nowelizacja Rozporządzenia o Ochronie Danych Osobowych wprowadziła zmianę, która działa jak bat na firmy windykacyjne. Ogranicza ona sposób wykorzystywania metod windykacyjnych, minimalizując ryzyko nękania dłużnika. 

Kiedy firma windykacyjna może skierować sprawę do sądu?

Windykacja jest tylko wykonawcą woli wierzyciela. Jeśli ten uzna, że wszelkie sposoby dochodzenia długu polubownie wyczerpały się, wówczas może zgłosić sprawę do sądu. 

Czy firma windykacyjna ma prawo nękać telefonami?

Odpowiedź na to pytanie brzmi: NIE. Windykator nie ma prawa nękać dłużnika w żaden sposób. 

Czy firma windykacyjna ma prawo wejść do domu?

Przypominamy, że windykator to nie komornik i jego wizyta w miejscu zamieszkania ma zupełnie inny cel. Firma windykacyjna może wejść do domu tylko za pozwoleniem dłużnika. 

Bibliografia

Grzelińska D., Platforma windykacyjna jako nowe narzędzie do zwiększenia skuteczności w odzyskiwaniu wierzytelności, „Bank”, 2015, dostępne online:[http://bazekon.icm.edu.pl/bazekon/element/bwmeta1.element.ekon-element-000171604293]
Kłosiński K., Cesja wierzytelności czy postępowania e-sądowe?, „Bank”, 2010, dostępne online:[https://bank.pl/wp-content/uploads/2010/11/bank.2010.10.098-099.pdf]
Kreczmańska-Gigol K., Windykacja należności. Ujęcie interdyscyplinarne, Warszawa, 2011., s. 56-71