W życiu każdego człowieka może przyjść moment pogorszenia się sytuacji finansowej – rosnące raty kredytów, zwiększające się koszty życia mogą doprowadzić do poszukiwania dodatkowych źródeł finansowania. Swego czasu instytucje sektora finansowego zachęcały swoich klientów do skorzystania z ich ofert i produktów, głównie polisolokat, zapewniając ich, że jest to jeden ze sposobów skutecznego oszczędzania, przynoszący zadawalające zyski.

Klienci banków i towarzystw ubezpieczeniowych będąc pod wrażeniem składanych im obietnic decydowali się na umieszczanie swoich oszczędności w ramach polisolokat, mając nadzieję, że dzięki temu zwiększą wysokość budżetu domowego. Jakie było ich zdziwienie, kiedy w dniu wypłaty zebranych środków z polisolokat, otrzymali tylko część włożonego przez nich kapitału inwestycyjnego! Dlaczego tak się dzieje? Czym tak naprawdę są polisolokaty? Czy jest możliwość odzyskania utraconych środków z polisolokat? Tego wszystkiego dowiesz się, czytając ten artykuł.

  • Polisolokata to potoczne określenie ubezpieczenia na życie z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym (UKF). Jest to umowa łącząca w sobie elementy ubezpieczenia na życie i postanowień charakterystycznych dla umów oszczędnościowo-inwestycyjnych;
  • Bardzo często można się spotkać z nieuczciwymi praktykami ze strony ubezpieczycieli, które w rażący sposób szkodzą interesom ich klientów. Przykładem takiej praktyki jest m.in. zawyżona wysokość opłaty likwidacyjnej;
  • Stosowana obecnie linia orzecznicza pozwala odzyskać poszkodowanym ich pieniądze. W trakcie procesu sądowego można powoływać się na wiele klauzul niedozwolonych zawartych w umowie, które stanowią podstawę do unieważnienia całej umowy i zwrotu należnych środków pieniężnych.
Otrzymaj bezpłatną analizę Twojego przypadku
Skontaktuj się z naszymi specjalistami!

Czym są polisolokaty?

Polisolokaty to nic innego jak potoczne określenie ubezpieczenia na życie z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym, łączącym w sobie elementy ochrony ubezpieczeniowej z elementem inwestycyjnym. Mówiąc prościej – jest to umowa ubezpieczenia na życie i dożycie z funduszem kapitałowym.

Wyróżnia się ona tym, że łączy w sobie dwie cechy – ochronę (w postaci ubezpieczenia) oraz inwestycję. W przypadku śmierci lub dożycia ubezpieczonego, ubezpieczyciel jest zobowiązany spełnić określone w umowie świadczenia. Z drugiej strony jest on zobowiązany do inwestowania powierzonych mu środków w taki sposób, aby przyniosły osobie ubezpieczonej określony zysk. Ubezpieczyciel może inwestować zgromadzony kapitał w różnego rodzaju akcje, obligacje czy emitowane przez banki certyfikaty. Należy pamiętać, że zysk z inwestycji jest pomniejszany o liczne opłaty administracyjne i prowizje.

Polisolokaty są inwestycjami długoterminowymi, które zakładają regularne (comiesięczne, kwartalne, półroczne) uiszczanie określonej sumy pieniędzy zgodnie z obowiązującą umową. Gdy konsument zdecyduje się na wycofanie swojego kapitału z polisolokaty przed ustalonym terminem zakończenia ubezpieczenia, może zostać obciążony opłatą likwidacyjną. Oznacza to, że duża część zgromadzonych środków może zostać przeznaczona na pokrycie opłat – w zależności od towarzystwa ubezpieczeniowego może ona wynosić od 40% do nawet 100% wpłaconych środków. Dla wielu konsumentów było to ogromnym szokiem, kiedy dowiadywali się, że zgromadzone przez lata oszczędności przepadały na poczet pokrycia opłat.

Nadużycia sektora finansowego

Banki i towarzystwa finansowe reklamowały polisolokaty jako stabilną inwestycję, ponieważ nie było ryzyka całkowitej utraty kapitału – część środków była odłożona w ramach ubezpieczenia na życie. Jednakże sektor finansowy w sposób celowy wykorzystuje nieświadomość konsumenta, który, decydując się na otwarcie polisolokaty, nie jest odpowiednio informowany o ryzyku finansowym, jakie podejmuje i o konsekwencjach wynikających z przedwczesnego rozwiązania zawartej przez niego umowy.

Brak kompetentnej edukacji finansowej w kraju sprawia, że konsumenci nawet nie biorą pod uwagę możliwości bycia wykorzystanym przez instytucje sektora finansowego, które darzą dużym zaufaniem. Wierzą składanym im obietnicom, podpartymi satysfakcjonującymi danymi, przez co tracą czujność i nie zwracają większej uwagi na kwestie związane z konsekwencjami wcześniejszego rozwiązania umowy.

Warto zwrócić uwagę także na to, że przedmiotem ubezpieczenia było zazwyczaj życie oraz dożycie, co oznacza, że ubezpieczenie było wypłacone w przypadku śmierci ubezpieczonego lub w przypadku jego dożycia końca okresu ubezpieczenia. Zdarzały się sytuacje, że wysokość świadczeń wypłacanych (w przypadku śmierci konsumenta) przez ubezpieczyciela stanowiły równowartość wpłaconych przez konsumenta składek lub wartość umowy powiększoną o symboliczną kwotę (np. 100 zł). Tak więc ubezpieczyciel nie ryzykował własnych środków w przypadku wystąpienia zdarzenia ubezpieczeniowego, a jedynie zwracał środki zainwestowane przez ubezpieczonego.

Konsekwencje przedwczesnego rozwiązania polisolokaty

Jedną z dotkliwych konsekwencji wynikających z przedwczesnego rozwiązania umowy ubezpieczeniowej są opłaty likwidacyjne. Była rzeczniczka finansowa Aleksandra Wiktorow uznała je za przejaw sankcji za przedterminowe wypowiedzenie umowy ubezpieczenia. Uważa, że opłata ta stanowi swoiste ograniczenie swobody z korzystania z uprawnienia do rozwiązania umowy ubezpieczeniowej. Opłata likwidacyjna była często zawyżona i niezgodna z interesem konsumenta (w jej wyniku konsument mógł nawet stracić 100% swoich oszczędności!) – jej istotą jest rekompensata wysokich kosztów zawarcia umowy ubezpieczenia, czyli po prostu wynagrodzenie agenta ubezpieczeniowego.

Czy jest możliwość odzyskania utraconych pieniędzy, które zostały wpłacone w ramach polisolokaty?

Tak. Wyroki sądowe wydawane w sprawie polisolokat są przychylne dla konsumentów. Coraz częściej mówi się o nieważności umów ubezpieczenia na życie z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym, wskazując, że ich zawarcie jest sprzeczne z naturą stosunku prawnego. Między innymi postanowienia umowne, które dotyczą opłat likwidacyjnych są uznawane za klauzule niedozwolone (abuzywne).

Jak odzyskać wpłacone pieniądze z polisolokat?

Podstawy do unieważnienia umowy o polisolokatę

Jedną z podstawowych przyczyn prowadzącą do unieważnienia umowy polisolokaty jest brak określenia sumy ubezpieczenia – konieczne jest, aby w takiej umowie była określona wysokość świadczenia, która zostanie wypłacona osobie ubezpieczonej w przypadku zajścia określonego w umowie zdarzenia. Kolejną podstawą do unieważnienia umowy ubezpieczeniowej są nieuczciwe praktyki stosowane przez ubezpieczycieli.

Oprócz praktyk, które zostały opisane powyżej, towarzystwa ubezpieczeniowe nie informują swoich klientów, jaka część płaconych przez nich składek jest faktycznie przeznaczana na ubezpieczenie, a jaka część na inwestycję. Dodatkowo ubezpieczyciele bardzo często żądają bardzo wygórowanych opłat likwidacyjnych w przypadku przedwczesnego rozwiązania umowy.

Kolejną przyczyną mogącą doprowadzić do unieważnienia umowy polisolokaty jest to, że towarzystwa ubezpieczeniowe nie ponoszą żadnego ryzyka w przypadku wystąpienia zdarzenia, które objęte jest umową ubezpieczeniową. Z reguły umowa ubezpieczenia ma chronić osobę ubezpieczoną przed ryzykiem – ubezpieczyciel w zamian za określoną składkę powinien wziąć to ryzyko na siebie i w chwili zajścia zdarzenia wskazanego w umowie, ubezpieczyciel powinien wypłacić wyższą kwotę ubezpieczenia niż suma wpłaconych przez ubezpieczonego składek.

Konsekwencje nieważności polisolokaty

Kiedy w trakcie procesu sądowego, sąd wyda wyrok unieważniający umowę ubezpieczeniową, konsument otrzyma zwrot wszystkich wpłaconych przez niego składek na fundusz – w gestii jego zainteresowań nie znajduje się to, że jednostki funduszu straciły pieniądze, zostały pobrane opłaty związane z tym funduszem. Przykładowo – kiedy konsument wpłacił 100 tys. zł musi on te 100 tys. zł z powrotem otrzymać.

Otrzymaj bezpłatną analizę Twojego przypadku
Skontaktuj się z naszymi specjalistami!