Wracając z pracy w swojej skrzynce pocztowej znajdujesz list. Jego nadawcą okazuje się być Ultimo, który żąda spłaty długu (dług w Ultimo). Sęk w tym, że nigdy nie podpisywałeś niczego z Ultimo, ani nie przypominasz sobie o żadnym długu. Okazuje się, że bank, parabank lub inna firma finansowa sprzedała Twój dawny dług do funduszu sekurytyzacyjnego Ultimo i tu pojawia się problem. Jak walczyć z takim przeciwnikiem?
Wszystko o… Ultimo!
Zanim przejdziemy do konkretów, warto wyjaśnić czym tak naprawdę jest Ultimo. Z tego, co można znaleźć w internecie Ultimo to polska spółka akcyjna, zajmująca się windykacją długów i dochodzeniem należności. Można by zatem pomyśleć, że skoro zajmują się windykacją to jest to po prostu firma windykacyjna… i tak, i nie, bo prawda jest trochę bardziej zawiła. Długi od banków mogą wykupić tylko i wyłącznie potocznie zwane fundusze, czyli Niestandaryzowane Sekurytyzacyjne Fundusze Inwestycyjne Zamknięte, w skrócie NSFIZ lub w przypadku Ultimo również Ultimo Portfolio Investment z siedzibą w Luksemburgu.
To właśnie te fundusze, są reprezentowane przez firmy windykacyjne, które działają w ich imieniu. Mechanizm działania jest bardzo prosty: bank sprzedał Twój dawny, niespłacony dług w Ultimo do funduszu, a fundusz ten obsługuje firma windykacyjna Ultimo. Oczywiście Ultimo to nie jedyny taki fundusz, bo ma on wielu kolegów, takich jak np. Prokura, GetBack, Kredyt Inkaso, Best, Hoist, Corpus Iuris, Eques Debitum, Eques Creditum itd.
Od 2014 roku Ultimo to część międzynarodowej grupy B2Holding, w skład której wchodzi:
- Ultimo Spółka Akcyjna – zarządza wierzytelnościami klientów i podmiotów Grupy Ultimo
- Kancelaria Prawna K. Buczek i Wspólnicy sp. k. – prawna obsługa spraw, którymi zajmuje się Grupa Ultimo
- TAKTO Finanse Sp. z o. o. – oferuje pożyczki przez internet
Spółki te współpracują z partnerami z różnych obszarów rynku finansowego m.in. z bankami, firmami pożyczkowymi, operatorami telefonii komórkowej. Współpraca z tymi podmiotami polega na zakupie portfeli wierzytelności i ich obsłudze. Spółki, które należą do grupy, kupują wierzytelności z rynku detalicznego oraz biznesowego. Ultimo obsługuje wierzytelności głównie na etapie polubownym, ale i na etapie przedsądowym poprzez takie działania, których celem jest uregulowanie zaległości u osób zadłużonych. Następnie sprawa trafia do sądu i zajmuje się nią Kancelaria Prawna K. Buczek i Wspólnicy sp. k.
Dostałem list od Ultimo, co robić? | dług w Ultimo
Więc, otrzymałeś list od Ultimo związany ze spłatą długu, o którym nie masz pojęcia i co teraz? Przede wszystkim nie panikuj i zacznij działać. Teraz musisz skupić się na faktach i na przeanalizowaniu tego, co otrzymałeś. Po pierwsze zwróć uwagę, czy dołączono umowę, którą kiedyś zawarłeś z daną instytucją i od której Ultimo odkupiło dług. Jeżeli umowa została dołączona, ale jako poświadczenie zgodności z oryginałem lub jako kserokopia, zażądaj przedłożenia oryginału.
Drugim krokiem jest dokładna analiza umowy cesji, którą Ultimo powinno dołączyć do listu. Przeanalizuj, czy faktycznie na podstawie umowy został nabyty dług w Ultimo, którego firma dochodzi. Sprawdź Twoje dane osobowe oraz czy numer umowy zgadza się z numerem umowy kredytu bądź pożyczki. Inną kwestią jest wysokość żądanego roszczenia, która czasami jest naprawdę kosmiczna…
Dlaczego Ultimo żąda tak wysokiej kwoty do spłaty?
Dlaczego żądana kwota zapłaty jest taka wysoka? Na jakiej podstawie została w ogóle wyliczona? Musisz zdawać sobie sprawę z faktu, że do sądu każdy może pozwać każdego na dowolną sumę. Problemem dla takich firm jak Ultimo jest fakt, że dłużnik ma możliwość obrony i podjęcia walki. Dlaczego staje się to problemem dla firmy windykacyjnej? A to dlatego, że przed sądem trzeba wszystko udowodnić i zgodnie z art. 6 Kodeksu cywilnego to na powodzie leży ciężar udowodnienia roszczenia, którego dochodzi.
Jest to element, który bardzo często staje się problematyczny – Ultimo kupując zadłużenie bardzo często nie wie, co konkretnie składa się na jego wysokość i nie potrafi wyjaśnić skąd dana suma się wzięła. Należy, a nawet trzeba zakwestionować wysokość wymaganego roszczenia – wówczas windykator będzie zmuszony rozpisać Twoje zadłużenie co do grosza. Zazwyczaj nie jest to taka łatwa sprawa, dlatego przy odpowiedniej obronie większość spraw można wygrać.
Ugoda z Ultimo – podpisywać czy nie?
Mówi się, że podpisanie ugody to największy błąd, jaki można zrobić zmagając się z firmą windykacyjną, ale czy na pewno? W zasadzie w większości przypadków nawet nie próbuj o tym myśleć. Ugoda nie jest synonimem porozumienia lub hasłowego „Dogadania się” z Ultimo, tylko twardo dyktowanymi warunkami ustanowionymi przez fundusz, w których nie ma miejsca na ustępstwa. „Panie, ale oni mnie nachodzili, wydzwaniali i zmusili do podpisania ugody, to co miałem zrobić? Samo tak jakoś wyszło…” Podpisanie ugody dopiero wyjdzie! Czym to skutkuje?
- Twoje przedawnienie długu (o ile dług w Ultimo był przedawniony) zostanie przerwane – właśnie straciłeś ważny argument podczas walki w sądzie
- Uznasz wątpliwą wysokość Twojego długu, który Ultimo próbuje od Ciebie wyegzekwować
- Obrona staje się znacznie trudniejsza, a Twoje szanse na jakiekolwiek zwycięstwo w sądzie maleją
- Mało tego, Ultimo w treści ugód zazwyczaj wskazuje zapis, że w przypadku spóźnienia w płatnościach całość zobowiązania staje się natychmiastowo wymagalna. Oznacza to, że jeżeli spóźnisz się z płatnością to sprawa pójdzie do sądu lub wróci do komornika.
„Ale jak nie podpiszę ugody to wejdzie mi do domu komornik!” Nic z tych rzeczy, bo jeżeli nie było dotychczas sprawy sądowej to żadnego komornika nie ujrzysz. Ultimo musi podjąć w tym celu odpowiednie kroki i złożyć pismo do Sądu. Co robić dalej, jeżeli nie podpisaliśmy ugody? Nic. Jedyne, czego teraz musisz pilnować to korespondencja pocztowa, aby nie przegapić pisma z sądu.
Jeżeli kusi Cię podpisanie ugody najlepiej skorzystać z darmowej, bezpłatnej analizy Twojej umowy, aby sprawdzić co dokładnie w niej jest. W przypadku naprawdę małych kwot zadłużenia typu 1000-2000 złotych i co ważne kiedy dług w Ultimo NIE JEST PRZEDAWNIONY, można zastanowić się nad jego spłatą lub podpisaniem ugody zanim sprawa trafi do sądu. Mimo wszystko nie polecamy robić tego na własną rękę, bo możesz jeszcze bardziej pogorszyć swoją sytuację.
Dług w Ultimo – nakaz zapłaty Ultimo nie taki straszny?
Jeżeli nie podpisałeś ugody z Ultimo, oczekuj zatem tajemniczej przesyłki, którą najczęściej (choć nie zawsze) jest nakaz zapłaty. Oczywiście nakaz zapłaty wydany przez Sąd to nie ostateczny wyrok, bo przecież od każdego nakazu możesz się odwołać. I teraz ważna kwestia – od dnia odebrania listu masz 14 dni na złożenie sprzeciwu od nakazu zapłaty. Mimo wszystko przygotowanie takiego sprzeciwu nie jest takie proste – musisz powołać się na wszelkie zarzuty i przedstawić odpowiednie dowody. Bez tego sąd może nie przyznać Ci racji.
Pamiętaj, że do sądu należy złożyć dwa odpisy sprzeciwu – jeden z nich zostanie przekazany Ultimo, a drugi pozostanie w sądzie. Jeżeli nie wiesz jak napisać taki sprzeciw, możesz posiłkować się naszym wzorem sprzeciwu od nakazu zapłaty. Mimo wszystko każda sprawa jest nieco inna i wymaga dokładnej analizy – nie bój się prosić nas o pomoc. Zdarzają się sytuacje, w których nawet po sporządzeniu sprzeciwu na własną rękę zostanie on odrzucony ze względu na np. popełnione błędy formalne. Czy nie lepiej od razu temu zapobiec i zgłosić się do odpowiedniej kancelarii?
A co w wypadku nie złożenia takiego sprzeciwu? Wówczas sprawa się komplikuje – nakaz zapłaty uprawomocni się, zostanie opatrzony w klauzulę wykonalności, a do Twoich drzwi zapuka komornik.
Otrzymałem pozew od Ultimo – co robić?
Znacznie rzadziej może zdarzyć się sytuacja, w której zamiast nakazu zapłaty otrzymasz tylko pozew. Co ważne, powinieneś na niego odpowiedzieć. Sąd wyznaczy termin do złożenia odpowiedzi. Choć z zasady powinien on wynosić 14 dni, może się zdarzyć, że termin będzie krótszy, nawet 3-dniowy! Jeżeli w piśmie nie masz wyznaczonej daty, odpowiedź należy złożyć przed terminem rozprawy, ale obowiązuje zasada – „im szybciej, tym lepiej”. Pamiętaj również, aby złożyć dwa odpisy odpowiedzi na pozew W przypadku, gdy uczestników postępowania jest więcej ilość odpisów powinna być analogiczna do ich ilości.
Czas na wyrok – dług w Ultimo
Gdy do sądu trafi Twój sprzeciw od nakazu zapłaty lub Twoja odpowiedź na pozew, wówczas odpis Twojego pisma trafia w ręce Ultimo. Sąd wyznaczy również rozprawę, bądź rozprawy i ostatecznie wyda wyrok. Jeżeli nie złożysz odpowiedzi na pozew w wyznaczonym terminie lub nie stawisz się na rozprawę mimo odpowiedzi, sąd może wydać wyrok zaoczny, od którego możesz złożyć sprzeciw w ciągu 14 dni od daty doręczenia wyroku. Pamiętaj jednak, że sprzeciw od wyroku zaocznego podlega opłacie. Po jego wniesieniu sprawa zaczyna się od nowa.
Dług w Ultimo – przedawnienie długu
Wiele zadłużeń, które skupuje Ultimo jest przedawnionych. Nie oznacza to jednak, że firma ta nie będzie próbowała ich dochodzić. Dlaczego ktoś dochodzi zapłaty długu, który jest przedawniony? Jeżeli nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze i tak samo jest w tym wypadku. Przedawnienie jest jednym z najsilniejszych argumentów, które podniesione w sądzie dają ogromne szanse na wygraną i temu Ultimo chce zapobiec, próbując zmusić Cię do podpisania ugody.
Jak samemu wyliczyć przedawnienie? Wyliczenie takiego przedawnienia może okazać się wyzwaniem. Wymaga to odpowiedniej wiedzy oraz dokumentacji. Dodatkowo sprawę utrudnia sama firma windykacyjna, która nauczyła się tak konstruować dokumenty tak, aby nie można było ustalić daty wymagalności roszczenia. Data ta jest niezbędna do obliczenia terminu przedawnienia. Możesz również zgłosić zarzut przedawnienia w sprzeciwie od nakazu zapłaty. Musisz wskazać datę kiedy dług stał się wymagalny. Jeżeli masz wątpliwość co do tego, czy Twój dług w Ultimo jest przedawniony skontaktuj się z nami.
Ultimo i Ty nie gracie w tej samej drużynie
Pomimo tego, że hasłem reklamowym Ultimo jest „Dogadajmy się” musisz zdawać sobie sprawę, że ten wierzyciel gra do swojej bramki. Ultimo dba o swoje interesy, a jego celem jest ściągnięcie jak najwyższych kwot Twoich zobowiązań. Często większą szansę na umorzenie długów zyskujesz angażując się w proces sądowy niż w negocjacje. Pamiętaj jednak, że każda sprawa powinna być przeanalizowana indywidualnie i zależy od wielu czynników.
Dług w Ultimo – czy z Ultimo można wygrać?
Na to pytanie można odpowiedzieć krótko – tak, z Ultimo można wygrać. Potwierdza to 80% wygranych przez nas spraw w całej Polsce. Wiele z nich zakończyło się oddaleniem powództwa instytucji finansowej, czyli prościej mówiąc wygraną klienta. W walce nie tylko z Ultimo, ale i innymi funduszami warto od razu sięgnąć po profesjonalną pomoc, gdyż działania na własną rękę mogą okazać się niewystarczające. Skontaktuj się z nami po bezpłatną analizę, wypełniając formularz kontaktowy. Tylko tyle i aż tyle dzieli Cię do spokojniejszego życia.
